Ten dzień mogę zaliczyć do udanych, nadrobiłam wiele zaległych spraw. Jedną z nich są zdjęcia. Zwykle umawiam się, a potem zapominam o tym, ale powoli to zmieniam. Dziś na zdjęciach byłam z 2 osobami, jeden z efektów pokaże pod spodem. Najbardziej jednak cieszy mnie pewna książka/album węgierskiego fotografa Brassaï'a, ponieważ zakupiłam go w niezwykle okazyjnej cenie. Aż skakałam z radości, jak tylko go zakupiłam !
Mod. Damn Fashion
Dodatkowo pamiątkowa samojebka :D