środa, 10 kwietnia 2013

Nigdy nie byłam dobra w pisaniu, ale co tam zobaczmy jak będzie. Nie jestem kimś na tyle ciekawym, by o sobie opowiadać. Mam na imie Justyna i jestem osobą robiącą zdjęcia z zamiłowania (nie mogę nazwać siebie fotografem), tyle powinno wysterczyć. Na blogu będę umieszczać fotografie mojego autorstwa, bo kto mi zabroni? W końcu teoretycznie to wolny kraj i żyjemy w demokracji. Na dzisiejszych zdjęciach Malwina, zdjęcia nie są idealne, ale da się je przełknąć pod względem technicznym.